Polska ma około 38 milionów 170 tysięcy obywateli. Natomiast pełnoletnich obywateli z prawem do głosu w wyborach mamy około 29 milionów 470 tysięcy. Większość (17 milionów 410 tysięcy) wśród wyborców stanowią obywatele którzy mogą polepszyć swoją stopę życia podwyższając wydatki państwa (i podatki). Na tę liczbę składa się 7 milionów 500 tysięcy emerytów i rencistów, 5 milionów 790 tysięcy pracujących w sektorze publicznym, 4 miliony 125 tysięcy rolników, oraz 3 miliony zarejestrowanych bezrobotnych.
Jeżeli pracujesz w sektorze prywatnym lub masz własną firmę to jesteś w mniejszości. Więc nie dziw się, że tworząca dobrobyt Polski mniejszość jest tyranizowana przez żyjącą na jej koszt większość. Nie dziw się, że płacisz jedne z najwyższych podatków na świecie. Nie dziw się, że urzędy nie szanują twojego czasu, tyranizująca cię większość często nie ma nic lepszego do robienia niż stanie w kolejkach.
Odebranie większości prawa do tyranizowania mniejszości wymaga przywrócenie równowagi pomiędzy Polakami tworzącymi dobrobyt Polski, a Polakami polepszającymi swą stopę życia na koszt podatników. Czyli wymaga zrównoważenia nierównych ilościowo grup obywateli. Wbrew pozorom jest to łatwe. Wystarczy wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze.
Pod czystą ordynacją proporcjonalną zebranie większości koniecznej do rządzenia wymaga uzyskania poparcia posłów reprezentujących 50% + 1 głosów. W takim systemie politycznym każdy rząd będzie musiał mieć poparcie grup żyjących na koszt podatników.
Natomiast do stworzenia rządu w wyniku wyborów przeprowadzanych w jednomandatowych okręgach wyborczych wystarczy trochę ponad 25% głosów, bowiem wystarczy uzyskanie niewiele ponad połowy głosów w połowie okręgów.
Wybory przeprowadzone w jednomandatowych okręgach wyborczych dadzą szansę na tworzenie rządów przy poparciu tworzącej dobrobyt Polski mniejszości. Ponieważ ta mniejszość jest skoncentrowana w miastach i ma w miarę spójne oczekiwania polityczne, a utrzymankowie budżet są o wiele bardziej zróżnicowani społecznie, kulturowo i w swych oczekiwaniach politycznych to jest wysoce prawdopodobne, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych będzie stanowić konieczny krok do przywrócenia równowagami w naszej republice, oraz obniżki podatków i wydatków państwa.