Gonimy zachód w podobnym tempie rozwoju jak większość państw naszego regionu.

W Polsce lubimy opowiadać, że jesteśmy regionalnym czempionem rozwoju. Ponoć najszybciej w regionie gonimy Zachód. Sam gdy robię prezentacje dla zagranicznych inwestorów czy zbieram fundusze dla polskich przedsiębiorców daję wykresy ze skumulowanym od 1990 wzrostem PKB. Dane te niezmiennie plasują Polskę na pozycji lidera rozwoju.

Źródło: Rocznik Statystyczny RP, różne wydania

Jest to jedynie efekt bazy – wybrania roku 1989 czy 1990 gdzie u nas był duży spadek, by potem pokazywać wysoki wzrost. Lata 1989 oraz 1990 są latami, w których polska gospodarka odnotowała zarówno cykliczny spadek PKB jak i spadek strukturalny, wynikający z przechodzenia na gospodarkę rynkową. Inne państwa naszego regionu, minima te zaliczyły w innych latach – w niektórych dołek cykliczny i strukturalny nie zbiegł się jak u nas.

Porównując wzrost gospodarek od 1990 jesteśmy liderem! Ale gdy za rok bazowy przyjąć np. 1995 to liderem rozwoju w naszym regionie przez wiele lat była… Białoruś.

Źródło: Rocznik Statystyczny RP, różne wydania

W krótkich okresach kilku czy nawet kilkunastu lat niektóre państwa regionu rosną szybciej, niektóre wolniej. Jednak z perspektywy ostatnich trzech dekad wszystkie, które weszły do UE i dokonały niezbędnych reform gonią zachód w podobnym tempie.

Dobrym przykładem jest Rumunia. Na początku lat 1990ych Rumunia miała PKB na głowę podobne do polskiego. Jednak z powodu brak reform i korupcji nie osiągnęła wtedy podobnego do Polski rozwoju. W rezultacie przez dekadę lat 1990ych PKB na głowę w Polsce było w wartościach absolutnych dwu i półkrotnie wyższe niż w Rumunii, a po uwzględnieniu lokalnej siły nabywczej było wyższe prawie o połowę. Jednak Rumunia podjęła reformy i zaczęła się integrować z gospodarką europejską. W bardzo szybkim tempie zaczęła gonić Polskę. Obecnie prawie dogoniła nas w PKB na głowę. A dostępne prognozy wskazują, że w najbliższej pół dekady różnica PKB na głowę Polski i Rumunii zmniejszy się do kilku procent.

Źródło: IMF WEO April 2024

Patrząc bez marketingowego zacięcia prawda jest taka, że w dłuższym okresie wszystkie państwa naszego regionu, które przystąpiły do UE i wprowadziły niezbędne reformy gonią Zachód w podobnym tempie co Polska.

Można szukać wielodekadowych zmian PKB wyczyszczonych z cyklicznych zaburzeń. Można porównywać dystans państw naszego regionu do lidera gospodarczego w bardzo długich okresach np. przed drugą wojną światową czy np. w XIX wieku, by ustalić czy dziś dystans do lidera istotnie się zmienił. Prawidłowość dla państw dla których mamy dane jest raczej taka, że te państwa, w tym Polska, które były biedniejsze pół czy półtora wieku temu szybciej goniły zachód w ostatnich trzech dekadach.

Poniżej widzisz szacunki PKB Polski, Rumuni, Węgier oraz Czech+Słowacji jako procent szacowanego PKB USA od 1870 do 2022. Widać dwie duże prawidłowości. Po pierwsze przez większość tego okresu PKB państw naszego regionu mieściło się pomiędzy 10% a 40% PKB USA. Po drugie, w ostatnich trzech dekadach najszybciej USA gonią biedniejsze gospodarki, tj. Polska i Rumunia.

Źródło: Maddison Project Database (MPD) 2023

Te prawidłowość lepiej widać w poniższej tabeli, gdzie zobrazowałem szacowany wzrost PKB pomiędzy różnymi latami i okresami lat. Jeśli ktokolwiek jest czempionem rozwoju w naszym regionie to jest nim Rumunia.

Źródło: Maddison Project Database (MPD) 2023

Prawidłowo wykonując porównania trudno z dużym przekonaniem wskazać, że któreś z państw naszego regionu jest liderem rozwoju. Różne państwa odczuwały różne skutki różnych wojen, rewolucji, itp., miały różne możliwości rozwoju w panujących w różnym czasie układach geopolitycznych, a współcześnie w różnym momencie wprowadzały gospodarkę rynkową, wcześniej lub później dokonywały niezbędnych reform. Ale pamiętając o szacunkowych charakterze tych danych skutek jest podobny: w ujęciu wieloletnim wszystkie państwa naszego regionu, które weszy do UE osiągnęły podobny skok rozwojowy w relacji do gospodarczego hegemona USA. Co ważne różnice rozwojowe pomiędzy państwami regionu zmniejszają się z czasem.

Nadzwyczajne w naszym rozwoju w ostatnich trzech dekadach nie jest rozmiar skoku – nie jesteśmy żadnym czempionem – ale jest to, że pomimo znacznie gorszego punktu startowego – nasza gospodarka w 1989 była w znacznie gorszym stanie niż inne gospodarki naszego regionu – sięgnęliśmy szybciej po podobny rozwój jak inne państwa regionu, które razem z nami weszły do UE.

p.s. to na odrębny tekst: ostatnie trzy dekady są nadzwyczajne w historii globalnego rozwoju gospodarczego. Po raz pierwszy w udokumentowanej danymi historii państwa biedniejsze jako grupa rosły szybciej niż państwa bogatsze. Nasz nadzwyczajny rozwój miał miejsce w tych trzech nadzwyczajnych dekadach. To sugeruje, że nasz rozwój niósł przypływ globalizacji i dobre położenie, a nie nasze nadzwyczajne umiejętności rozwojowe!

Źródło: IMF WEO April 2023

Ogromny sukces rozwojowy będący udziałem naszym i innych państw naszego regionu miał źródła poza nami. Ten łatwy rozwój zdemobilizował nas. A właśnie teraz potrzebujemy ulepszać nasze urządzenia społeczne, by w dobrobycie i sprawczości dołączyć do najbogatszych…

0 comments… add one

Leave a Comment