Francja jest dużą wydajną gospodarką z wieloma nowoczesnymi firmami. Ale Francja również ma wysoki i rosnący dług publiczny. Ma spadającą wydajność i dynamikę PKB. Wieloletni klincz polityczny uniemożliwia ruszenie narastających problemów gospodarczych.
Francja jest trzecim relatywnie najbardziej zadłużonym państwem UE z długiem, który na koniec 2023 sięgnął około 110% PKB:
Źródło: Eurostat
Pomimo wysokiego długu obligacje rządu francuskiego do tej pory są traktowane jako tańsze i bardziej dostępne zamienniki bezpiecznych obligacji niemieckich, holenderskich, czy duńskich.
Ze względu na dobre postrzeganie francuskiej gospodarki pomimo wysokiego długu publicznego Francja ponosi cały czas relatywnie niski koszt zadłużenia. W 2023 miała dług do PKB dwa razy wyższy niż Polska (oś pozioma na wykresie poniżej), a koszt długu do PKB niższy niż Polska (oś pionowa na wykresie poniżej):
Źródło: Eurostat
Gospodarka francuska cierpi na niskie tempo wzrostu i wysoki deficyt budżetowy. Wysokie zadłużenie francuskiej gospodarki jest relatywnie nowym ale zdaje się trwałym zjawiskiem. Dług Francji skoczył po globalnym kryzysie finansowym. W 2006 dług do PKB we Francji wynosił jeszcze 65% PKB. W 2023 109,9%. Obecnie wynosi już ponad 110%:
Źródło: Eurostat
Po covidowym skoku długu do ponad 114% była przez krótki czas uzasadniona nadzieja, że dług do PKB będzie we Francji spadał. Ale wzrost gospodarki jest cały czas powolny, a koszty długu coraz wyższe. Francuska gospodarka rośnie relatywnie wolno. W ostatnich dwóch dekadach przeciętne roczne tempo wzrostu PKB wynosiło 1,2%:
Źródło: Eurostat
Spowolniająca dynamika PKB Francji jest objawem głębszych problemów. Wydajność gospodarki francuskiej w stosunku do gospodarki USA spada od dwóch dekad. Po II wojnie światowej ewolucja wydajności francuskiej gospodarki na tle amerykańskiej dzieli się na cztery etapy. Od lat 1950ych do 1980ych Francja goniła, a nawet lekko przegoniła USA w relatywnej wydajności. Od lat 1980ych do końca lat 1990ych Francja utrzymywała parytet z USA w relatywnej wydajności gospodarki. Przez chwilę na początku XXI wieku wydawało się, że Francja może trwale prześcignąć USA w relatywnej wydajności. Nadzieja ta okazała się jedynie kilkuletnim cyklicznym zawirowaniem. Od dwóch dekad Francja coraz bardziej zostaje w tyle do USA w relatywnej wydajności gospodarczej.
Źródło: Penn World Tables
Niska dynamika francuskiego PKB ma głębsze podglebie w spadającej relatywnej wydajności. Połączenie wysokiego długu i wolno rosnącej gospodarki jest niestabilne – grozi nagłym skokiem zadłużenia. Gdy dług do PKB wynosi powyżej 100%, tak jak we Francji obecnie, a tempo wzrostu gospodarki jest niższe od kosztu długu wyrażonego w procentach, to dług do PKB będzie rósł nawet, gdy państwo nie będzie zaciągać nowego zadłużenia! T.j. dług będzie rósł przy zerowym deficycie budżetowym!
Tak właśnie się dzieje obecnie we Francji. Z tym, że mają tam jeszcze wysoki deficyt budżetowy. Od dwóch dekad spadał koszt długu publicznego Francji wyrażony jako procent PKB (czerwona linia na wykresie poniżej). Pomiędzy 2012 a 2019 tempo wzrostu gospodarki francuskiej przyspieszało. Jednak od covid dynamika gospodarki francuskiej zdaje się spowalniać. A od dwu lat koszt pożyczania rośnie:
Źródło: Eurostat
Wzrost kosztu pożyczania nie jest chwilowym wypadkiem. Jest globalnym zjawiskiem, które od 2021 dotyka wszystkie rządy. Po dekadzie taniego pieniądza od końca 2021 rośnie rentowności obligacji rządowych. Od końca 2022 przeciętna dla państw UE rentowność wzrosła powyżej 3%:
Źródło: Eurostat
Poniżej widzisz różnicę pomiędzy kosztem długu publicznego wyrażonym jako procent PKB oraz dynamiką PKB wyrażoną w procentach. Gdy koszt długu jest wyższy od dynamiki PKB, a dług przekrcza 100% PKB to nawet przy zerowym deficycie dług do PKB będzie rósł. Obecnie Francja ma deficyt budżetowy powyżej 6% PKB. Ostatni raz nadwyżkę budżetową miała w pierwszej połowie lat 1970ych!
Źródło: Eurostat
Takie długoterminowe trendy gospodarcze oraz nowsze wydarzenia polityczne, o których poniżej, podkopują wiarę w możliwość obniżenia deficytów budżetowych we Francji. We francuskim parlamencie coraz trudniej o porozumienie. Od dwóch dekad rośnie liczba partii i ugrupowań we francuskim parlamencie:
Źródło: wyliczenia własne
W ostatniej dekadzie istotnie obniżył się procent miejsc w parlamencie obsadzonych przez największa partię polityczną. Po drugiej wojnie światowej największa partia zazwyczaj obsadzała w parlamencie 40-50% miejsc. Od ponad dekady udział miejsc przypadających największej partii spada i wynosi obecnie około 20%:
Źródło: wyliczenia własne
W 2024 nastąpiło przesilenie polityczne. Po wyborach w czerwcu 2024 liczba miejsc w parlamencie przypadających rządzącej partii prezydenta Macrona spadła z 245 do 159.
Powołanie nowego rządu po wyborach z czerwca 2024 zajęło blisko trzy miesiące. Powołany rząd był rządem mniejszościowym. Jego trwanie zależało od poparcia prawicowej Rassemblement National Marine Le Pen.
Prawica od której poparcia uzależnione było dalsze istnienie rządu wykorzystywała swoją pozycję do wymuszania zmian w budżecie i ustawach około budżetowych, które groziły przekroczeniem 5% PKB przez deficyt w 2025.
W parlamencie na przełomie listopada i grudnia 2024 procedowano budżet na 2025. Plany budżetowe rządu zakładały, że po deficycie szacowanym na ok 6% w 2024 deficyt spadnie w 2025 w okolice 5%.
W obliczu eskalacji żądań prawicy rząd w poniedziałek 2 grudnia 2024 skorzystał z prawa do zatwierdzenia budżetu ubezpieczeń społecznych bez głosowania w parlamencie. Skorzystanie z tego prawa umożliwiło partiom opozycyjnym zgłoszenie wniosków o głosowanie zaufania dla rządu. Zarówno lewicowa Nouveau Front Populaire jak i prawicowy Rassemblement National skorzystały z tego prawa. Rząd upadł. Było to pierwsze odwołanie rządu w wyniku wotum braku zaufania od roku 1962!
Upadek rządu doprowadził do obniżki ratingu Francji co samo w sobie zwiększy rentowności obligacji państwa francuskiego. Francja obecnie ma rating podobny do Czech i niższy niż (w S&P i Fitch) np. Irlandia.
Źródło: Moodys
We Francji nie ma wieszczonej przez niektórych komentatorów katastrofy. Francja to duża nowoczesna gospodarka o wielu sektorach z wiodącymi technologiami na świecie. Francja to np. jedyna gospodarka w NATO oprócz USA, która potrafi wyposażyć wojsko we wszystko czego potrzebuje: od butów piechura, przez poszczególne rodzaje broni, po lotniskowiec. Ale widoczne są już narastające problemy. I widoczny jest brak zdolności politycznej do ich rozwiązania.