Romek i jego łysole nie są moją bajką, ale za pożyteczne działania należą się Romkowi pochwały i brawa. Przyszkolna biblioteka podręczników to dobre rozwiązanie, które funkcjonuje m.in. w Australii (każdy dzieciak na rok szkolny dostaje komplet podręczników), Wielkiej Brytanii i USA. Nawet jeżeli Romka nie lubimy to powinniśmy być sprawiedliwi i docenić jego pożyteczne działania. Zapomnijmy na chwilę o naszych uprzedzeniach wobec Romka, oraz ulubionych inwektywach typu faszysta lub antysemita i pochwalmy za czerpanie z najlepszych wzorców. A jeszcze większe pochwały przyszykujmy na przyszły rok na wypadek udanego wdrożenia bibliotek podręczników.
p.s. jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat zalet bibliotek podręczników załączam opracowanie, które niedługo ukaże się nakładem Instytutu Sobieskiego.
Szkoła Polska 2 – Podręczniki dla każdego
Szkoła Polska 1 – Roman Giertych ma rację