Faszyści R.P.

Blokowanie cudzych przemarszów jest przemocą. Siłą uniemożliwia się innym korzystanie z wolności wypowiedzi. Stosowanie przemocy w polityce to faszyzm. Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet blokowali cudzy przemarsz, bo nie podobają im się maszerujący:

Źródło: Gazeta Wyborcza, 15 sierpnia 2017

Lewicowe organizacje nie mają prawa blokować marszu Młodzieży Wszechpolskiej. Tak samo jak prawicowe organizacje nie mają prawa blokować przemarszów Obywateli RP i Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Każdy ma prawo domagać się delegalizacji cudzych zgromadzeń. W zgodzie z prawem. A nie prawem przemocy. Hasło „Warszawa wolna od faszyzmu” nie jest żadnym uzasadnieniem bezprawia. Tak samo jak nie jest nim hasło „Warszawa wolna od komunizmu”.

Prowokowanie policji oraz legalnie maszerujących wszechpolaków do eskalowania sporu ze słownego do siłowego może być pożyteczne dla używających przemocy. Pozwala siebie przedstawiać jako ofiarę („policja mnie szarpała, „maszerujący na mnie krzyczeli”), nagłaśniać swoje istnienie (zachowania kilkuset osób stają się przedmiotem szerokiej dysusji w całym kraju) oraz na tych emocjach mobilizować sobie podobnych do wspólnego działania. Natomiast jest szkodliwe dla naszej społeczności. Sięganie po przemoc powoduje eskalację przemocy państwa oraz drugiej strony sporu.

Świat będzie znacznie lepszy, gdy się umówimy, że możemy do siebie krzyczeć co chcemy, ale nie będziemy stosować wobec siebie przemocy, np. blokować marszów, przedstawień teatralnych, itp. Dopóki się tak nie umówimy to zarówno państwo jak i my powinniśmy zniechęcać do stosowania przemocy w polityce. Policja i sądy karząc blokujących mandatami, grzywnami i aresztem. A my? To już każdy wedle własnego uznania.

A dla blokujących prosty przekaz: nie podoba ci się cudze zgromadzenie? Zorganizuj swoje. Wykrzykuj swoje słowa przeciw ich słowom. Ale nie stosuje przemocy, nie blokuj cudzego marszu.

0 comments… add one

Leave a Comment