Ustawa o składce audiowizualnej będzie niezgodna z prawem UE

Wbrew twierdzeniom autorów ustawy o składce audiowizualnej, ustawa ta będzie sprzeczna z prawem UE. Usunąć tą sprzeczność może jedynie uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na wprowazenie ustawy. Ale dotychczasowe wypowiedzi PiS oraz co ważniejsze tekst uzasadnienia do ustawy wskazują, że PiS zgody tej nie planuje uzyskać.

Co do zasady, wszelka państwowa dotacja do przedsięwzięć gospodarczych, jest w UE zakazana (Artykuł 107 Traktatu o Funkcjonowaniu UE), chyba, że Komisja wyrazi zgodę na tę pomoc:

Źródło: Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej

Nowa pomoc publiczna w UE musi być notyfikowana. To jest, rząd zanim wprowadzi nową pomoc publiczną, a dotowanie TVP jest taką pomocą, potrzebuje poinformować komisję europejską o zamiarze wprowadzenia nowej pomocy i uzyskać jej zgodę:

Nową pomocą publiczną jest wszystko, co nie jest pomocą istniejącą:

Źródło: Rozporządzenie Rady (UE) 2015/1589 z dnia 13 lipca 2015 r. ustanawiające szczegółowe zasady stosowania art. 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej

W uzasadnieniu do ustawy o składce audiowizualnej minister Czabański twierdzi, że ustawa nie jest objęta prawem UE, bo realizuje już istniejący program pomocy dla TVP:

Źródło: Projekt ustawy o składce audiowizualnej, Druk nr 443, Warszawa, 20 kwietnia 2016

Ponieważ Pan minister nie zrozumiał to powtórzę raz jeszcze: nową pomocą publiczną jest wszystko, co nie jest pomocą istniejącą „włącznie ze zmianami istniejącej pomocy”.

A ustawy Pana ministra zmieniają i to sporo:

– definicję misji państwa w mediach (artykuł 3 Ustawy o mediach narodowych),

– powołują nowy podmiot (Fundusz Mediów Narodowych), który będzie beneficjentem i dysponentem nowego podatku (zamiast jak dotychczas KRRiTV) (artykuł 7 Ustawy o mediach narodowych),

– likwidują spółki, które były dotychczasowym beneficjentem docelowym pomocy i tworzą nowe podmioty państwowe osoby prawne (artykuł 6 Ustawy o mediach narodowych),

– nową ustawą, wprowadzają nowy podatek,

– trzykrotnie zwiększają sumę, która będzie przekazywana na realizację misji państwa w mediach.

To wszystko krzyczy: NOWA POMOC PUBLICZNA! Ale jeśli minister Czabański nadal nie rozumie, to przytoczę mu słowa z uzasadnienia do ustawy o składce audiowizualnej, gdzie sami autorzy ustawy (Czabański?) stwierdzają, że nowy podatek zastępuje stary:

Skoro Pan minister wbrew logice i własnym słowom zdaje się upierać, iż ustawa o opłacie audiowizualnej jest istniejącą pomocą wedle prawa UE, to przyjrzyjmy się definicji istniejącej pomocy:

Źródło: Rozporządzenie Rady (UE) 2015/1589 z dnia 13 lipca 2015 r. ustanawiające szczegółowe zasady stosowania art. 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej

Artykuł 1 punkt b), ustęp (i) rozporządzenia dotyczy pomocy, która istniała zanim dane państwo przystąpiło do UE i którą to pomoc zgłosiło UE przed przystąpieniem do UE. Ten punkt nie może obejmować ustawy o składce audiowizualnej z tego roku.

Ustępy (ii) i (iii) dotyczą pomocy dozwolonej przez komisję. Obecnie funkcjonujący sposób finansowania TVP (ustawa abonamentowa z 2005) też nie była notyfikowana do komisji. Sam złożyłem skargę do Komisji w tej sprawie w 2005. Kilka lat później skargę złożyła TVN. Ze względu na złożone skargi Komisja prowadzi postepowanie w tej sprawie. Co do zasady socjaliści z UE nie chcą skrzywdzić naszej telewizji państwowej – a gdyby zgodnie z prawem uznali, że ustawa abonamentowa była wprowadzona sprzecznie z prawem UE to musieliby nakazać zwrot, co najmniej części pieniędzy, które w poprzednich 10 latach uzyskała TVP. Negocjacje w tej sprawie za schyłkowej PO miały się ku końcowi. Ale przyszła nowa władza i zmienił się klimat – komisja może teraz bardziej chcieć utrzeć nosa PiS, w sprawie gdzie ma solidne podstawy prawne, a nie tylko argumenty polityczne. Więc po pierwsze może uznać, że ustawa abonamentowa z 2005 była wprowadzona niezgodnie z prawem UE , a TVP będzie musiało zwrócić część kasy uzyskanej w ostatnich 10 latach. Ale może również, zająć się nową ustawą o nowy podatku na TVP.

Ustęp (iv) odwołuje się do artykułu 17 rozporządzenia, który wprowadza 10 letnie przedawnienie na żądanie zwrotu nienależnej pomocy publicznej. Do ustawy Czabańskiego będzie miał zastosowanie dopiero za dekadę.

Ustęp (v) dotyczy tych form pomocy, które retroaktywnie zostaną przez komisję uznane za pomoc.

Tak więc, żadna z definicji „istniejącej pomocy” nie obejmuje ustawy o składce audiowizualnej Czabańskiego. Moja darmowa porada dla PiS: zanim uchwalicie ustawę o składce audiowizualnej, a na pewno zanim ją wdrożycie notyfikujcie nową pomoc publiczną w Komisji. A jak nie dostaniecie zgody Komisji przed egzekwowaniem nowego podatku od telewizora to się nie dziwcie, gdy Komisja zażąda od mediów narodowych zwrotu nienależnej pomocy…

…a do opozycji prośba: domagajcie się odłożenia uchwalenia tej ustawy do czasu notyfikacji w Komisji. Oczywiście można notyfikować po uchwaleniu ustawy, ale jeśli komisja zażąda zmian będziecie musieli zmieniać ustawę.

0 comments… add one

Leave a Comment