Francuzi chcą zharmonizować podatki
Kilkanaście dni temu we wpisie "Vers l’harmonisation fiscale" Jean Quatremer lewicowy francuski publicysta wiernie oddał stan dzisiejszej myśli francuskiej. Obecny kryzys to unikalna szansa harnmonizacji podatków. W obliczu recesji rządy potrzebują wydawać więcej. Jednak, by móc skorzystać z broni wyższych wydatków w walce z recesją teraz, to po recesji koniecznym jest podwyższenie podatków, by spłacić powstałe w "walce" zadłużenie. A to oznacza konieczność uniknięcia szkodliwej konkurencji podatkowej pomiędzy krajami Unii Europejskiej. Należy zacząć od uwspólnienia europejskiej definicji kosztów i przychodów. A potem należy wprowadzić obowiązkowe minimalne stawki podatkowe. W obecnym klimiacie powinno to się dać zrobić. Ponadto, należy emitować obligacje Unii Europejskiej, by finansować wielke projekty europejskie (i wprowadzić podatki europejskie).
Tyle francuski pomysł na Europę. Mi średnio pasuje. Nie mam ochoty tworzyć przerośniętego państwa i uprzywilewjowanych elit na wzór francuski. Ale nie ma co się obrażać na Europę. Trzeba myśleć o tym jaka Europa nam odpowiada, jak urządzić Europę po naszemu i z jakimi innymi krajami europejskimi po drodze nam do naszej wizji państwa Unia Europejska. Mi na pewno nie jest po drodze z frnacuskimi pomysłami na podwyższanie polskich podatków.
W cyklu "Europa! Ale jaka?":
Mi też nie pasuje nacisk pochodzący z Francji. Oby nie prześlizgnął się ten pomysł gdzieś bocznymi drzwiami!
Wizja czy rzeczywistość? Właśnie trafiłem na informacje że ‘podatek wspólnotowy’ UE ma już teraz zastosowanie wzgędem wynagrodzeń pracowników struktur, czy przyszłych emerytur posłów PE, gdzie ma wykluczać podatek narodowy właściwy dla danej geografii. Nawiasem, są to kwoty w liczone w dziesiątkach tysięcy euro, a jednak nie odnalazłem rzetelnej informacji na temat tych wysokości obciążeń podatkowych w państwie Unia Europejska. Czy nowy podatek będzie niespodzianką post-facto?
Niestety, wg rankigow (EFN i Heritage) nawet Francuzi maja wieksza wolnosc gospodarcza od Polski…
A to ciekawe! Nie mialem pojecia, ani ze istnieja podatki zbierane przez Europe, ani że we Francji jest większa wolność gospodarcza niż w Polsce.
Trzeba sie będzie przyjrzeć tym podatkom. – Pawel