Polska to nie kraj dla młodych – 9

PO postanowiła, że zamiast redukować zagrożenia związane z największym wyzwaniem gospodarczym nadchodzących dekad (jak sfinansować koszt starzenia się społeczeństwa) woli trochę bardziej żyć na koszt przyszłych pokoleń. Tak twierdzę nie tylko ja, a z dywagacji o moim życiorysie prowadzonych przez głównego ekonomistę Ministerstwa Finansów wiadomo, że jestem m.in. związany z uchodzącym sa PISowski Instytutem Sobieskiego.  Tak również twierdzi Bruksela (to dla tych, którym nie starcza argumentów i potrzebują grzebać w życiorysach). 

UE co trzy lata szacuje dla wszystkich państw unii o ile wzrosną wydatki publiczne związane ze starzeniem się społeczeństw europejskich. Metoda jest prosta. UE patrzy o ile wzrosną wydatki publiczne na seniorów w latach 2010-2060. Ostatni raport UE dała w 2009, a najnowszy w 2012. Pomiędzy jednym a drugim raportem koszt starzenia się dla Polski wzrósł o 1,2% rocznego PKB (Polska to ten słupek na czerwono):
 

Źródło:The 2012 Ageing Report. Economic and budgetary projections for the 27 EU Member States (2010-2060)

Tym samym pod rządami PO jesteśmy w mniejszości państw UE gdzie rosną  przyszłe koszt budżetowe związane ze starzeniem się społeczeństw.

Jak podaje techniczny załącznik do raportu główną przyczyną tego wzrostu kosztów starzenie się społeczeństwa jest skok Donalda i Boniego na OFE:

“The most prominent is the increase of the contribution to NDC part of the system that reduces the outflows of contributions to FDC system but creates also additional liabilities in the public system in the future.”

W moim tłumaczeniu: Najbardziej widoczną zmianą jest wzrost składki wpływającej do ZUS co zmniejsza wypływ do OFE ale również tworzy dodatkowe zobowiązania publiczne w przyszłości.

To by było tyle jeśli chodzi o Boniego, który chodził i opowiadał mediom w swoim spokojnym, profesorskim i wyważonym tonie, że skok na OFE zmniejszy zadłużenie. Normalnie ściema to była. Więc teraz młody podatniku zaczynaj odkładać pieniążki na wyższe podatki potrzebne na spłatę długu publicznego „zmniejszonego” przez Boniego.

Jedyne z czego możemy się cieszyć, że póki co pomimo starań Tuska i Boniego mamy jeszcze jeden z niższych wzrostów kosztów związanych ze starzeniem się społeczeństw:

Źródło:The 2012 Ageing Report. Economic and budgetary projections for the 27 EU Member States (2010-2060)

Ale zanim zaczął działać Tusk mieliśmy spadek kosztów starzenia się. Teraz mamy mały wzrost tych kosztów. Niepokojący to trend. W 2009 UE szacowała, że wydatki związane ze starzeniem się społeczeństwa w Polsce spadną do 2060 o 1,1% PKB. Teraz szacuje, że wzrosną o 0,1% PKB. Niestety PO porządzi jeszcze kilka lat, a znajomi związani z PO już się głowią jak skubnąć jezcze więcej kasy z OFE, gdyby zielona wyspa okazała się Atlantydą.
 
Nie daj się nabrać na fałszywą alternatywę PiS albo PO, czy kolejne tygodnie pseudodyskusji o in vitro, związkach partnerskich, ściganiu z urzędu gwałcicieli, itp.  Myśl jak dziś, tu i teraz wpływać na wszystkich polityków, by nie popsuli nam Polski.
 
0 comments… add one

Leave a Comment