Linki – za mało czy za dużo stymulowania?

Linki 6 stycznia 2009

Ostatnie sto lat w gospodarce, to odkrycie, że państwo pożyczając i wydając może rozkręcać koniunkturę. Zważywszy na upowszechnienie w tym czasie demokracji był to przydatny wynalazek.  Pożyczanie to miało nie tylko formę bezpośrednich pożyczek przez rząd, ale również pożyczania od przyszłych pokoleń na sfinansowanie teraźniejszych obietnic emerytalnych. Niegdysiejsi teraźniejsi wyborcy nie musieli oszczędzać i mogli wydawać, bo państwo obiecało sfinansować emerytury z przyszłych podatków. To jeszcze bardziej rozkręcało gospodarkę. W XXI świecie rozwiniętym dochodzimy do wielce odkrywczego odkrycia, iż pożyczanie kończy się spłacaniem długu lub bankructwem.

Kilka dni temu na dorocznym spotkaniu amerykańskich ekonomistów noblista Paul Krugman straszył, że jeśli świat zachodni dalej nie będzie stymulować gospodarek to czeka nas wielka depresja.

W odpowiedzi osoba znacznie skromniejszej pozycji, brytyjski dziennikarz gospodarczy Ambrose Evans-Pritchard wieszczy w Telegraph, że wielkie pożyczanie skończy się w 2010 wielkim krachem gospodarczym, bo pożyczanie przez państwo zbyt  wielkich sum, ma te same skutki co pożyczanie mniejszych ale również zbyt dużych sum przez gospodarstwa domowe.

0 comments… add one

Leave a Comment