Lewica jest reakcyjna, a prawica postępowa!

Eurolewica po przegranych eurowyborach zastanawia się dlaczego kryzys gospodarczy nie przyprawił jej popularności. Liczyli, że kryzys osłabi rządzące prawice i centro prawice. A tu prawica wręcz się wzmacnia. W trosce o zdrowie lewicy poddaje im pod rozwagę dwa powody jej słabości.

Po pierwsze od czasów Marxa lewica nie miała żadnych nowych pomysłów. Marx, genialnie punktował słabości ówczesnego porządku. W kilku propozycjach naprawy mocno się pomylił. Ale przynajmniej był w stanie dać twórcze pomysł, które zmieniły bieg historii.  

Natomiast współczesna lewica to lenie i beneficjenci ciepłych posadek za państwowe, czyli podatników pieniądze. Jedyny współczesny wynalazek lewicy to jest a’la Blair udawać prawicę. Jej głównym zajęciem na co dzień jest konserwować wady współczesnych społeczeństw.  Lewica broni związków zawodowych nauczycili, zamiast dbać o dostęp do dobrej oświaty dla wszystkich dzieci.  U nas ZNP jakoś nie przeszkadza fatalna jakość oświaty wiejskiej, ale za to zaciekle walczy z reformą nauczycielskich przywilejów emerytalnych. Lewica broni średniowieczno-państwowego modelu uniwersytetu europejskiego,  bo duża część jej liderów tam ma swoje przytuliska. U nas bezpłatne studia lewica nawet wpisała do konstytucji. Skutek jest taki, że dzieci z bogatszych domów chodzą na darmowe państwowe studia, a ich koledzy z biedniejszych na płatne. Lewica „robi dobrze” dzisiejszym uciśnionym, zadłużając przyszłe pokolenia i nieuchronnie szykując ich zubożenie Ludzie to widzą i rozumieją, że dziś to prawica jest postępowa, a lewica wsteczna i reakcyjna.

Po drugie, Europa jest sukcesem. Europa staje się coraz bardziej różnorodna. A różnorodność zmniejsza skłonność do altruizmu.  Zachowanie to ma biologiczne podstawy. W świecie, gdy ludzkość balansowała na granicy przeżycia, sukces reprodukcyjny odnosiły grupy składające się z jednostek umiarkowanie altruistycznych. Takich, które swój altruizm ograniczały najczęściej do podobnych sobie.

Rosnąca rożnorodność Europy jest wyzwaniem dla państwa rozdawnictwa socjalnego. Każdy polski hydraulik we Francji, czy kolorowy imigrant  gdzie indziej odstaje od lokalnych społeczeństw. I  tym samym zmniejsza skłonność społeczeństw europejskich do redystrybucji dochodów. Prawica we Włoszech, Holandi, Hiszpani, Wielkiej Brytanii, itp. zyskała sporo głosów z powodu obaw przed imigrantami, zwłaszcza tymi kolorowymi. którzy niby to żerują na  europejskim socjalu.

Jeśli lewica chce zneutralizować ten mechanizm to musi socjal z hamaka w którym wygodnie żyje bumelant zmienić w siatkę bezpieczeństwa dla tych, którym powinęła się noga.  To jest fundamentalne wyzwanie dla dzisiejszej lewicy. Dopóty lewica się z nim nie zmierzy dopóty jej szanse na dominację ideologiczną i trwały powrót do przewagi wyborczej są marne. Lewica potrzebuje zrobić mniej więcej to co zrobił Bill Clinton w USA. Skończyć  z pomocą dla każdego, kto twierdzi, że jej potrzebuje i dawać pieniądze podatników tylko najbardziej potrzebującym, a zwłaszcza tym, którzy sami starają się poprawić swój los.  Jest tu też lekcja dla prawicy. Droga prawico, jeśli chcesz się  dalej wzmacniać to dbaj (po cichu)  o zwiększanie różnorodności wśród społeczeństw europejskich. Więcej kolorowych przybyszów i więcej różnorodności na naszych ulicach to kłopot dla lewicy.

2 comments… add one
  • Pawel Dobrowolski Jun 12, 2009, 12:21 pm

    W środę napisałem o reakcyjności lewicy.
    A dziś “Wyborcza” donosi, że Związek Nauczycielstwa Polskiego planuje zaskarżyć gminy, które przyszkolne biblioteki zamieniają w gminne.
    Rozumiesz? To źle, że biblioteka zamiast tylko w szkolne przerwy jest otwarta do 18-tej, ma więcej książek, i jest nowocześniej wyposażona, bo bibliotekarka przestaje być na etacie nauczycielki.
    A w tym popierdolonym kraju okazuje się, że prawo jest po stronie ZNP! Szkolnych bibliotek nie wolno przekształcać w gminne, bo tak mówi ustawa szkolna i ustawa o bibliotekach…
    –Więcej w: “Czy szkolne bibliotek przeżyją?” Gazeta Wyborcza 12 czerwca 2009

  • jako Jun 13, 2009, 7:30 am

    “Ludzie to widzą i rozumieją, że dziś to prawica jest postępowa, a lewica wsteczna i reakcyjna”
    Jeśli ludzie faktycznie rozumieją powyższe, to czekają nas w Europie poważne rozruchy. Bo ludzie zauważą także, że wbrew ich woli narzuca im się Eurokonstytucję/Traktat Lizboński. Wszak Francuzi, Holendrzy i Irladczycy w referendach wypowiedzieli się przeciw nim.
    Nie chodzi tu nawet o zawartość i ocenę traktatu, lecz o fakt narzucania go siłą brew jasno wyrażonej woli obywateli.

Cancel reply

Leave a Comment